Mój tata od jakiegoś czasu wspominał,że chętnie zjadłby zupę rybną. Postanowiłam lekko zmodyfikować przepis dodając ravioli z wędzonego łososia. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Tak powstała klasyczna zupa rybna z nowoczesnym dodatkiem. Dla miłśników rybich smaków. Sycąca dzięki pierożkom.
Na farsz do ravioli będziemy potrzebowali:
250 gram wędzonego łososia
250 gram serka ricotta
100 gram startego parmezanu
skórkę otartą z jednej cytryny
pieprz cytrynowy
2-3 łyżki posiekanego koperku
1 jajko
Przepis na ciasto oraz wykonanie pierożków podany jest przy wpisie o ravioli ze szpinakiem. Farsz jest bardzo prosty do zrobienia. Jedyne czego będziemy potrzebowali to blender. Zaczynamy od rozdrobnienia w nim łososia. Następnie przekładamy go do średniej wielkości miski i łączymy go z pozostałymi składnikami. Farsz gotowy :) Z podanej ilości składników wyjdzie dużo za dużo ravioli jak do jednej zupy rybnej. Można je więc z powodzeniem zamrozić surowe i wyciągnąć kiedy akurat nie będziemy mieli chęci niczego gotować. Będą wyśmienite na przykład z sosem śmiatanowo-koperkowym...pycha.
Przechodząc do samej zupy,do jej wykonania będziemy potrzebowali:
produktów ubocznych po filetowaniu ryby (czyli głowa (bez skrzeli) kręgosłup, płetwy)
kawałek filetu lub po 1 dzwonku ryby na osobę (...można oczywiście więcej:)- u mnia był to karp
włoszczyznę (czyli marchewkę, seler, pietruszkę, por ew. cebulę)
przyprawy (ziele angielskie, liść laurowy sól, pieprz w ziarnkach, gałka muszkatołowa, posiekany koperek)
Zaczynamy od obrania warzyw i wrzucenia ich do garnka razem z resztkami po filetowaniu. Zalewamy wszystko wodą i pozwalamy się gotować na bardzo małym ogniu razem z zielem angielskim, liściem laurowym i pieprzem w ziarnkach. Po około 45 minutach "pyrkania" wyławiamy z wywaru resztki ryby oraz wszystkie warzywa oprócz marchewki i wkładamy właściwą rybę czyli filet lub dzwonka oraz trochę startej gałki muszkatołowej i pozwalamy się zupie dalej leciutko gotować przez około pół godziny. U mnie w domu zjada się owe resztki rybie i warzywa z wywaru ale oczywiście możecie je wyrzucić. W tym czasie przygotowujemy osobny garnek z osoloną wodą oraz łyżeczką oliwy i we wrzątku gotujemy ravioli (ja gotowałam po 6 sztuk na osobę) około 3 minut od wypłynięcia.
Pozostaje już tylko przelać zupę na taletrze, dodać ravioli, posypać koperkiem i zjeść ze smakiem.
Zapraszam do wypróbowania przepisu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz