wtorek, 24 kwietnia 2012

Ciasto na pizzę

 Wydawałoby się- nic prostszego. Mąka, woda, drożdże, sól, cukier, oliwa z oliwek. A jednak...szkopuł nie tkwi w prostocie składników ale w długości wyrabiania ciasta... minimum 10 minut. Za to wygniatając ciasto można pozbyć się całych pokładów złości i do tego wyrobić sobie mięśnie rąk ;)

Składniki:
3 szklanki włoskiej mąki typu 00 lub polskiej mąki tortowej typu 400
około 1 szklanki letniej wody
łyżeczka soli
szczypta cukru
2 łyżki oliwy z oliwek

Rozpuszczamy drożdże w wodzie z odrobiną cukru i zostawiamy na 5 minut. Po tym czasie mieszamy ze sobą wszystkie składniki aż do uzyskania ciasta o dość zwartej konsystencji odchodzącej od rąk. Jeżeli będziecie czuli, że ciasto jest za gęste- dodajcie wody, jeżeli uznacie, że jest za luźne- dodajcie mąki. Niestety nie mogę wam dokładnie powiedzieć jaka konsystencja jest idealna, gdyż tutaj dużo zależy od doświadczenia. Jednak jeżeli wam to pomoże to kiedyś, kiedy zaczynałam swoją przygodę z pieczeniem pizzy, na pewnej włoskiej stronie z przepisami przeczytałam, że ciasto po wyrobieniu powinno mieć konsystencję taką jak  i tutaj cytat: "spocone kobiece piersi"...możecie spróbować pójść tą drogą :) ( po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że rzeczywiście po 15 minutach wyrabiania wierzch ciasta jest jakby lekko "spocony") Po czym zaczynamy wyrabiać nasze ciasto przez około 15 minut metodą pokazaną na zdjęciach poniżej za każdym razem obracając ciasto o 90 stopni. Jeżeli macie takie cudo jak mikser planetarny- oczywiście nie męczcie się. Ja jak na razie mogę sobie o nim tylko pomarzyć ;).


Ciasto wkładamy do miski nasmarowanej oliwą i przykrywamy szczelnie folią aby nie obeschło. Odstawiamy na 1,5- 2 godziny. po tym czasie powinno prawie potroić swoją objętość i być gotowe do uformowania pizzy. Z podanych ilości wyjdą 3 duże (45 cm średnicy) pizze na cienkim spodzie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz