Jeżeli zostaną Wam zbędne białka zawsze można zrobić pyszne beziki orzechowe. Są proste do zrobienia i przepysznie chrupiące. Jedyny minus to taki, że muszą się suszyć dwie godziny, podczas których człowiek chodzi wprost po ścianach nie mogąc się doczekać, kiedy w końcu będą gotowe.
Do zrobienia bezików będziecie potrzebowali:
7 białek dobrze schłodzonych
pół szklanki wyprażonych i obranych z łupinek orzechów laskowych (lub włoskich)
dwie łyżki mąki ziemniaczanej
dwie łyżki soku z cytryny
Do dość dużej miski wlewamy białka i zaczynamy je miksować na pianę. jest to bardzo ważny etap- im lepiej ubijecie białka tym sztywniejsze będą beziki. Stopniowo dodajemy cukier, potem mąkę ziemniaczaną oraz sok z cytryny. Kiedy wszystkie składniki wmiksujemy już w pianę dodajemy potłuczone orzechy i mieszamy łyżką (nie radziłabym rozdrabniać orzechów blenderem na proszek- lepiej jeżeli kawałki orzechów będą różnej wielkości). To tyle jeżeli chodzi o ciasto.
Następnie bierzemy dużą łyżkę i formujemy równej wielkości beziki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pamiętamy, żeby wyciągać beziki do góry ponieważ one i tak opadną trochę podczas suszenia w piekarniku.Z podanej ilości wychodzą dwie duże blachy bezików, które możecie umieścić razem w piekarniku jedna pod drugą. Nasze małe słodkości muszą się suszyć w piekarniku około dwóch godzin (nawet do dwóch i pół) w temperaturze 100 stopni Celcjusza. Warto do nich czasami zaglądać i leciutko otwierać drzwiczki piekarnika żeby uwolnić z jego wnętrza wilgoć- wtedy będą chrupiące. Po upieczeniu nie odrywajcie ich od razu z papieru do pieczenia - dajcie im 5 minut, wtedy ładnie się od niego odkleją. Aby beziki pozostały chrupiące musicie je trzymać z dala od wilgoci np. w zamkniętym plastikowym pojemniku.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz